Kobusz, cz. 4

                 KABARET UPUPA EPOPS (łacina),  czyli DUDEK (polski) Motto: Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom – dewiza życiowa głoszona przez hydraulika Kobusza w przedstawieniu w Dudku, autorstwa Stanisława Tyma.   [Kabaret Dudek rozśmieszał do łez nie tylko publiczność, lecz także samych aktorów, gdy udał się jakiś psikus zrobiony koledze na scenie… Czytaj dalej Kobusz, cz. 4

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Lektury

Kobusz, cz. 3

Dowcip koniecznie na poziomie             Teatr Kwadrat [s. 116]  Nie lubię – Dudek mnie tego nauczył – płaskiej komedii, wygłupu dla wygłupu, chamskiego żartu, po którym ryk publiczności niesie się szeroko. Komedia powinna być dydaktyczna.[…] Sztuki, jakie graliśmy, miały to drugie denko, w które mogliśmy sobie poskrobać. Zawsze to była jakaś forma satyry – ku… Czytaj dalej Kobusz, cz. 3

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Lektury

Kobusz, cz. 2

                KOBUSZ – cz. 2                                    Wspomnienia z PRL –u                                     Norma robocza i gaża  [s. 96]   Pisze Autorka: Jak wszystko inne w kraju, również działalność teatrów była wtedy objęta tak zwanymi normami. Dla aktora normą na początku było…25 przedstawień miesięcznie. Mimo tak wyśrubowanych oczekiwań teatralne gaże przypominały zapomogi. Myśmy w teatrze byli… Czytaj dalej Kobusz, cz. 2

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Lektury

Kobusz

Kupiłam sobie w prezencie na Gwiazdkę książkę. Nosi tytuł:  KOBUSZ – Jan Kobuszewski z drugiej strony sceny, a napisała ją z talentem Hanna Faryna-Paszkiewicz, prywatnie siostrzenica aktora. [Mando 2021]Bardzo sympatyczna i dowcipna lektura, a na dowód pragnę przytoczyć tu na raty kilka wybranych fragmentów.                                                   POCZĄTKI             Kobuszewski? – Wysoki na twarzy i… Czytaj dalej Kobusz

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Lektury

Mądrości życiowe z 1692 r.

                                        Desiderata Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu – pamiętaj jaki pokój może być w ciszy. Tak dalece jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego, co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci; oni też mają swą opowieść. Jeśli… Czytaj dalej Mądrości życiowe z 1692 r.

Ada Edelman – „Opowieści z biura duchów.  Prawdziwe historie osób, które zbliżyły się do nieznanego”, Wyd. Kobiece 2018

Historia nie do wiary, a przecież prawdziwa

Nie ukrywam, że niepoważny tytuł tej książki mnie trochę zraził, ale kiedy dowiedziałam się z recenzji, że to są w większości relacje osób, które przeżyły śmierć kliniczną, kupiłam ją i przeczytałam z zainteresowaniem. Na początku Autorka przytacza opowieść innego rodzaju, coś, w co naprawdę trudno uwierzyć, a czego prawdziwość potwierdzili świadkowie. Oto ta historia.

s. 27-9

Aleksandra urodziła się jako wcześniak w ósmym miesiącu ciąży. Przez pewien czas przebywała w inkubatorze wyłożonym watą. […] Lekarze bez ogródek poinformowali rodziców, że dziewczynka ma niewielkie szanse przeżycia. Był luty 1949 roku. Polska podnosiła się z wojennej pożogi, a szpitale nie miały specjalistycznego sprzętu. Zdesperowana mama postanowiła, że zabierze Aleksandrę do domu. Oto, co o tym pisze sama Aleksandra:

Miałam myśli dorosłego człowieka. Pamiętam jak przyniesiono mnie do domu. Maleńkie ciałko było zapakowane w jakiś becik i kocyk. Położono mnie na łóżku w sypialni rodziców. Po chwili otwarły się drzwi i do pokoju wszedł mały chłopiec. Przyniósł sanki, które niefrasobliwie oparł o łóżko. Z kieszeni wyciągnął cukierki zapakowane w rożek z szarego papieru.[..] Zastanawiałam się, kto to jest, ale nie czułam z nim szczególnej więzi. Ktoś zawołał chłopca. Głos dobiegał z głębi mieszkania. Chłopiec wziął sanki i wyszedł, a do pokoju weszły trzy kobiety. W jednej z nich rozpoznałam swoją matkę. Przyglądałam się jej bacznie. Poczułam do niej przeogromną miłość. Tego nie da się opisać słowami. Miłość wypełniała nie tylko moje serce, ale ciało. […] pokochałam ją każdym atomem swojego ciała. [..] Wtedy podjęłam decyzję, że połączę się w pełni z tym małym ciałkiem. Tak się stało, a ja pamiętam że na początku było mi w tym ciele bardzo ciasno.

Mimo pesymistycznej diagnozy, Aleksandra przeżyła. Pomimo pełnego połączenia z ciałem jej „dorosła świadomość” utrzymywała się jeszcze przez kilka miesięcy. Podczas spacerów obserwowała przepiękny budynek i pobliski park.

Już jako dorosła Aleksandra opowiedziała matce, co zapamiętała i czego doświadczyła jako niemowlę.

Mama uwierzyła mi, ponieważ opisałam wszystko bardzo wiernie, a część opowieści zilustrowałam rysunkami.[…] Opisałam mamie sypialnię, urządzoną niezwykle oryginalnie i elegancko, wspomniałam wizytę chłopca oraz młodych kobiet.

Mama wiedziała, że nikt nie mógł mi tego opowiedzieć, ponieważ rodzice mieszkali w tym domu bardzo krotko i przeprowadzili się w zupełnie inne miejsce.

Wszystko to działo się na Śląsku Opolskim, gdzie ojciec dziewczynki był kuratorem oświaty, a matka- pracownicą Czerwonego Krzyża kojarzącą rodziny zagubione podczas wojny. Dwie młode kobiety opisane przez Aleksandrę, to były znalezione w bunkrze Niemki, ukrywające się przed radzieckimi żołnierzami.

Rady od neurochirurga, 2

s. 143/4                 Świadome oddychanie – okiem neurochirurga Pisałam wcześniej o medytacji w kontekście duchowych dobrodziejstw jogi bez względu na wyznanie, jako że to nie ma nic wspólnego z teologią. Teraz zetknęłam się z opinią amerykańskiego neurochirurga, badającego zalety tzw. uważnego oddechu, który można śmiało nazwać wstępem do medytacji Wschodu. Pisze dr Jandial: […] „uważny oddech… Czytaj dalej Rady od neurochirurga, 2

Rady od neurochirurga,1

 Rahul Jandial  –   JAK OTWORZYŁEM MÓZG,  tł. Dariusz Rossowski,      wyd. Feeria science, 2021 Czytam teraz bardzo interesującą książkę o budowie i funkcjonowaniu mózgu. Myślę, że warto tu przytoczyć kilka ciekawostek. Zasada ogólna brzmi: co służy twemu sercu, służy też mózgowi – i tu mieści się lekka dieta, (raczej bezmięsna, za to z rybami, jarzynami, … Czytaj dalej Rady od neurochirurga,1

Mędrcy ze Wschodu

Kochasz, a ciągle masz mało, zaspokajasz tęsknotę, a nadal tęsknisz – to pragnienie nieskończoności.                                                — ***  — Człowiek taki jaki jest, jest mały. Ale człowiek się staje i ma być nieskończony. Rabindranath Tagore – jeden z mędrców Wschodu Pisał Thomas Merton  „Miałem pomysł, żeby wydać zbiór pism różnych autorów buddyjskich na temat medytacji, z… Czytaj dalej Mędrcy ze Wschodu