Łyk poezji

                 JESION ROZSZUMIAŁY Jesion nie robił nic poza tym że szedł sobie drogą i szumiał Na sobie miał liście podarte i szumieć świetnie umiał Jakiż to drzewon huczny liśćmi rudymi zalesion szumiał za dwóch bo za jesień i jeszcze szumiał za jesion Niby cóż jesion jak jesion a dziwne rzeczy się działy ukryte tam przed… Czytaj dalej Łyk poezji

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Poezja liryczna

Łyk poezji

Jan Kasprowicz Co się to dzieje! Co się to dzieje! Aż lękam się wyznać to komu: Wiecie, że słońce dziś rano Zajrzało do mego domu. Aż lękam się wyznać to komu… Trza mieć odwagę – do skutku! Złociste, wiecie, nasturcje Zakwitły w moim ogródku. Trza mieć odwagę – do skutku, Więc powiem wam jeszcze coś… Czytaj dalej Łyk poezji

Łyk poezji

Jan Kasprowicz  Czekałem na ciebie wczora, Od rana czekałem do rana, Wywiodła mnie w pole tęsknota, Miłością twoją pijana. Przenigdy już czekać nie będę, Takem chciał zarzec się w gniewie, Lecz kłamstwo jest obce mej duszy, O fałszu nic serce me nie wie. Wiec powiem ci prosto i szczerze, Ty moje dziwne kochanie: Chociażbym wieki… Czytaj dalej Łyk poezji

Łyk poezji

Jan Lechoń                  SPOTKANIE Dzisiaj nocą samotną, spędzoną bezsennie Po promieniach księżyca, jakimś dziwnym tchnieniem Sam nie wiem jak się nagle ocknąłem w Rawennie I z dawno utęsknionym spotkałem zwidzeniem Przez otwarte ktoś okno grał cicho na flecie I wiatr lekki woń przyniósł duszącą, upojną – Jak w mistycznym w nią szedłem wplątany bukiecie Pod nieba wyiskrzoną… Czytaj dalej Łyk poezji

Łyk poezji

     Konstanty I. Gałczyński      KRONIKA  OLSZTYŃSKA             Gdy trzcina zaczyna płowieć             A żołądź większy w dąbrowie             Znak, że lata złote nogi             Już się szykują do drogi                         Lato, jakże cię ubłagać?                         Prośbą jaką? Łkaniem jakim?                         Tak ci pilno pójść i zabrać                         W walizce zieleń i ptaki? Ptaków tyle. Zieleni… Czytaj dalej Łyk poezji

Ta straszna wojna

Bona        Gazetka wpadł mi dziś w ręce mój list  do mamy pisany śmiesznymi kulfonikami przez małą dziewczynkę jaką byłam w drugiej klasie piszę, że jest mi dobrze u babci ale bardzo tęsknię za tatusiem i że mama mi obiecała (kiedy już wrócę do Warszawy) pokazać jakąś ważną gazetkę o tatusiu mała dziewczynka   nie… Czytaj dalej Ta straszna wojna

Łyk poezji

Lato w lesie Ciemność zielona w świerkach Szałwia. Zajęczy szczaw Niebo obłoki zdejmuje Ptak zerka Trzmiele brzęczą wśród traw Motyle żółte i białe jak latające listy Cisza i światło A tam dalej i dalej, za tym pagórkiem piaszczystym Też jest lato                         (K.I. Gałczyński ze „Spotkania z matką”)

W hołdzie poecie

[rocznica urodzin Jerzego Harasymowicza 24 lipca 1933;  zm. 21 VIII 1999]                                 …wszystkie wiersze są w bukach             a  za dnia buki chodzą i chodzą po lesie i tym swoim  wybałuszonym pojedynczym okiem wypatrują poetów a jak sobie któregoś upatrzą mrugają porozumiewawczo i użyczają mu natchnienia a w nocy buki nieruchomieją przymykają to swoje… Czytaj dalej W hołdzie poecie

Niezwykły człowiek

 [82 rocznica śmierci Janusza Korczaka  – ur. 22 lipca 1878(9?) , zm. 7 lipca 1942 w Treblince] Napisał o nim ks. Jan Twardowski:             Byłeś tak dobry, że wśród życia trudu             tylko przez skromność nie czyniłeś cudów             Byłeś żydem, nie nosiłeś krzyża             lecz ja, ksiądz, w pokorze się do Ciebie zbliżam Patrzę… Czytaj dalej Niezwykły człowiek

Odrobina poezji

Bona               TO PŁACZE  SERCE Wydaje się że wypłakałam już wszystkie łzy a jednak płyną To płaczę nie ja to płacze miłość za miłością utracona bliskość za bliskością to płacze moje serce