Droga Jezusa

Bona

Jesteś DROGĄ

nikt  nigdy

nie widział Cię

w  złości

           Rozsierdziłeś się

           na przekupniów

           którzy przedsionek

           świętego miejsca

           zamienili w targowisko

Twój gniew ich przepędził

ale to nie była złość

to był gniew sprawiedliwy

                     Zgromiłeś burzę

                     na jeziorze

                     ale nie kazałeś

                     piorunom razić

         gdzieś  indziej

        Spytałeś, ilu trędowatym

        przywróciłeś zdrowie

       a  ilu podziękowało

       ale nie odmówiłeś

      pomocy następnym

                   Bywałeś zasmucony

                   ale nie mściwy

                   stykałeś się z podłością

                   i kłamstwem kapłanów

       ale nigdy nie sięgnąłeś

       po ich broń

        Nieustannie pokazywałeś

        że można żyć

       inaczej