Dyskusja z uczonym fizykiem

Kiedy Jogananda nazwał żartobliwie świat jako sen Boga, taki kosmiczny film, naukowiec w rozmowie z nim, tak skomentował teorię Mistrza na temat stworzenia świata:

– To przyjemna fantazja – powiedział  z uśmiechem pobłażania. – Myśleć o drzewach, kwiatach i rzekach jak o snach Boga. Nauka jednak dowiodła, że to wszystko w istocie jest tym samym. Wszystko to są tylko protony i elektrony [lata 50-te XX w]

Na co Mistrz odpowiedział:

– Jeśli zrzucicie na ziemię transport cegieł, czy same ukształtują dom? Raczej trudno. konieczna jest inteligencja, żeby z masy cegieł coś zrobić. Protony i elektrony, to tylko cegły w dziele stworzenia. Niezbędna jest potężna inteligencja, żeby zbudować z nich wszystkie formy jakie widzimy: kwiaty, drzewa, góry i myślące byty ludzkie.