Jeden szmonces
Mosiek zwiedza Watykan – widzi tyle złota, tyle drogich obrazów i mruczy do siebie:
– No proszę, proszę, a zaczynali od ubogiej stajenki…
O wszystkim po trochu, byle ciekawie…
Jeden szmonces
Mosiek zwiedza Watykan – widzi tyle złota, tyle drogich obrazów i mruczy do siebie:
– No proszę, proszę, a zaczynali od ubogiej stajenki…