Zmartwiona małżonka żali się lekarzowi psychiatrze:
- Bo mój mąż bardzo dziwnie się zachowuje. Jak tylko wypije kawę, to zaczyna zjadać filiżankę. I zjada całą! Zostawia tylko uszko.
- – To istotnie dziwne, bo tak między nami mówiąc, to uszko, droga pani, jest najsmaczniejsze.