Richard ROHR – „Uniwersalny Chrystus. Prawda, która zmienia wszystko.” (przekład o. Wojciech Drążek CMM, WAM 2024)
s. 77 Trzymając się pozytywnej wizji
„Badania mózgu wykazały, że mamy skłonność do skupiania się na problemach kosztem pozytywnej wizji.
Ludzki mózg jak rzep lepi się do lęku i problemów.
Jeszcze długo po fakcie roztrząsamy złe doświadczenia i wkładamy wiele energii przewidując, co może pójść nie tak w przyszłości. Z drugiej strony pozytywność, wdzięczność i proste szczęście zsuwają się jak ser na gorącym teflonie. Badania takie jak te przeprowadzone przez Ricka Hansona („Szczęśliwy mózg. Wykorzystaj odkrycia neuropsychologii, by zmienić swój życie.” Gdańsk 2017), naukowca w dziedzinie neuronauki, pokazują, że musimy świadomie się skupić na pozytywnej myśli lub odczuciu przez co najmniej 15 sekund, żeby pozostał jakikolwiek ślad w naszych neuronach. Ten mechanizm został nawet nazwany teorią umysłu – rzep/teflon.
Zachęcam was, abyście nie wierzyli mi na słowo. Obserwuj swój mózg i emocje. Szybko przekonasz się, że istnieje jakieś „toksyczne przyciąganie” do tego, co „negatywne”, niezależnie od tego, czy jest to sytuacja w pracy, podsłuchane oskarżające cię plotki, czy niepowodzenie w życiu przyjaciela. Prawdziwa wolność od tej tendencji jest niezwykle rzadka, ponieważ przez większość czasu rządzą nami reakcje automatyczne.
Zatem jedyną drogą rozwoju autentycznej duchowości jest celowe ćwiczenie w czerpaniu przyjemności z pozytywnych reakcji i wdzięcznego serca. […] możemy zmieniać nasze automatyczne reakcje na postawy miłości, zaufania i cierpliwości. Neuronauka nazywa to „neuroplastycznością”. W ten sposób zwiększamy nasz zakres wolności, co z pewnością jest sercem każdej autentycznej duchowości.”