Niepełnosprawnym Amerykaninem Roku 1992 został ogłoszony Charles Wedemeyer. Ten człowiek jest całkowicie porażony, porusza tylko oczami i bezdźwięcznie wargami, żona odczytuje jego słowa z ust. Pracował jako trener szkolnej drużyny piłki nożnej w Los Gatos w Kalifornii, która to drużyna zwyciężyła wtedy w całym stanie. Zig Ziglar – „Ponad szczytem”, przekł. Karol Walczyna, studio Emka… Czytaj dalej Niepełnosprawny?
Blog
dedykacja
Dedykacja dla wszystkich polityków Marek Aureliusz – chyba jedyny cesarz w historii, który pozostał skromny. Napisał: Uważaj, abyś się nie scezarzył, abyś się nie zaraził.
humoreska
Bona ZAPROSZENIE (troszkę plagiat) Gościu, siądź, proszę pod moją lipą choć ona do złudzenia przypomina komputer nie zrażaj się to taki signum temporis ale to tutaj fruwają pomysły
Pewien góral w Ameryce
Ksiądz Jasiewicz w Ameryce i góral z Podhala, który szykuje się do żeniaczki i daje na zapowiedzi. Ksiądz przy okazji pyta: – A wiesz ty coś o Panu Bogu? Znasz Stary i Nowy Testament? – Wszystko znom. – Jakiej narodowości był Pan Jezus? – Polok. – Przecież był Żydem. – Olaboga! Co tyż za herezyje ksiądz… Czytaj dalej Pewien góral w Ameryce
Na Dzień Dziadka
Mała wnusia siedzi u dziadziusia na kolanach i i głaszcze go po policzku, a potem siebie: – Dziadziu, czy ciebie zrobił Pan Bóg? – No tak. – A mnie? – Ciebie też. Ale ciebie całkiem niedawno, a mnie już dawno. – Coraz lepiej mu idzie, nie?
Z dziejów PRL
Pisarz i poeta, Roman Brandstaetter, zachował, a nawet oprawił, dokument przesłany mu z ZAIKS-u 23 stycznia 1953 roku, następującej treści: „Książka Obywatela p.t. „Kroniki Asyżu” została przekazana do Centrali Odpadków Użytkowych z polecenia Ministerstwa Oświaty.”
Z dziejów PRL
Z dziejów PRL Dokument, jaki otrzymał po wojnie Wiktor Brochwicz, brat żony Romana Brandstaettera, ziemianin z południowej Polski, właściciel dworku w Sękowej Woli koło Sanoka: „Wzywa się JWPana (sic!) do opuszczenia dworu i udania się poza obręb gminy”. Podpisano straszliwymi kulfonami, a nazwisko podpisanego ujawniło, że autorem owego nakazu był pewien chłop… Czytaj dalej Z dziejów PRL
Uśmiechnij się
W wiejskim domu kultury magik na oczach publiczności zamienił kobietę w papugę. Po spektaklu podchodzi górol i prosi go, żeby za tysiąc zł zrobił to samo z jego babą. -Chcecie się pozbyć żony? – A broń Boze, broń Boze, ja tylko chcem mieć w chałupie papugę.
Uśmiechnij się
– Panie doktorze, boli mnie wątroba. – A pije pan wódkę? – Piję, ale nie pomaga.
Uśmiechnij się
Halo! Czy to telefon zaufania dla kobiet? –Tak. – – Proszę mi powiedzieć, z której strony jest sprzęgło?