Modli się:
Ojcze nasz, któryś jest w niebie […]
i odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom –
Myśli:
Franek, zarazo jedna, niech cię tylko dorwę, to ci nogi z tyłka powyrywam! A gęby własnej nie poznasz!
Więc może módlmy się:
I odpuść nam nasze winy NIE jako i my odpuszczamy naszym winowajcom…