Migawka z Powstania – Kula płaszcza nie przebije…
Wspomnienie Wojtka Z., dziecka wojny, dziś od dawna emigranta. Przysłał mi to niedawno mailem, a że ciągle sierpniowe dni, to wklejam:
Było to w czasie Powstania: Niemcy wypędzili nas z piwnicy na podwórko i kazali położyć się plackiem na ziemi. Nastawili karabiny maszynowe. Mama przykryła mnie płaszczem i powiedziała: Nie bój się, kula płaszcza nie przebije.
Odpowiedziałem: to Ty też się przykryj.
A było to na Filtrowej 62, pod figurką NMP; miałem 7 lat.
Oboje przeżyli. Można powiedzieć, że istotnie, kule „nie przebiły” macierzyńskiego płaszcza…