Dee Brown, POCHOWAJ ME SERCE W WOUNDED KNEE
Indiańska historia amerykańskiego Zachodu
Iskry 1981
Doskonale udokumentowana, wspaniała książka o terytorialnym spychaniu i fizycznym niszczeniu Indian przez białych osadników i amerykańskie wojsko wbrew wszelkim ustaleniom i zasadom, i to już w XIX wieku, kiedy można by oczekiwać innej postawy białego człowieka.
Z rozdz. 5 : Najazd na krainę Powder River
[Czejeni zastanawiają się nad oporem przeciwko amerykańskim żołnierzom.]
„Tego lata (1865) Rzymski Nos odbył wiele postów, aby uzyskać od Wielkiego Ducha specjalną ochronę przed wrogiem. Podobnie jak Czerwona Chmura i Siedzący Byk był zdecydowany nie tylko walczyć o swój kraj, lecz także tę walkę wygrać.
Biały Byk, stary szaman Czejenów, poradził mu aby się udał nad pobliskie jeziorko i tam nawiązał kontakt z duchami wody. Przez cztery dni Rzymski Nos leżał na tratwie na jeziorze, bez jedzenia i wody, cierpliwie znosząc żar słoneczny w dzień i burze w nocy. Modlił się do Wielkiego Szamana i do Duchów Wodnych.”
To starcie Indianie wygrali, ale wojny – nie. Biali ze swoją bronią, chorobami i zachłannością, ludzie bez skrupułów, doprowadzili do zagłady Indian wbrew nielicznym, którzy pragnęli pokoju i życia w zgodzie z rdzennymi mieszkańcami Ameryki.
—– *** —–
I jeszcze jeden cytat z tej mądrej książki. Wprawdzie zamieściłam go w swojej książce o Rzymie, ale myślę, że nie zawadzi go tu przypomnieć. [D. Brown, s. 281]
[W 1873 roku do Josepha, wodza pewnego plemienia Indian] „przybyła grupa delegatów rządowych w celu zorganizowania nowej agencji dla Indian. Jeden z przybyszów napomknął o dobrodziejstwach ewentualnych szkół dla ludzi Josepha.
Wódz odpowiedział jednak, że jego plemię nie chce szkoły białych.
– Dlaczego nie chcecie szkół? – spytał jeden z delegatów
– Będą nas uczyć, że musimy mieć kościoły – odparł Joseph.
– Nie chcecie kościołów?
– Nie, nie chcemy kościołów.
– Dlaczego nie chcecie?
Będą nas uczyć, jak się kłócić o Boga – odpowiedział Joseph. – Nie chcemy się tego uczyć. Możemy się kłócić z ludźmi o sprawy na tej ziemi, ale nigdy nie kłócimy się o Boga.