RACHUBA CZASU i trudne słowo
W notatkach Mamy znalazłam swoje do niej pytanie, gdy miałam jakieś 5 lat:
– Czy dziś jest jutro?
I jeszcze jedno pytanie z ówczesnych zapisków Mamy.
Mieszkał wtedy z nami, a było to zaraz po wojnie, wujek Janek, piwosz, który chętnie zabierał mnie ze sobą do piwiarni, stawiał ciemne piwo (podobno dobre dla dzieci) i popisywał się drobniutką pięciolatką dumny, że wypijałam cały kufel na oczach jego znajomych. I wtedy właśnie zapytałam kiedyś mamę:
czy wujek Janek przecieka za piwem?