Wielki Czwartek

Tintoretto – Umycie nóg św. Piotrowi

Bona  

         WOKÓŁ OSTATNIEJ  WIECZERZY Z JUDASZEM

Zastanawiam się
co czuł Jezus
gdy z miską wody i ręcznikiem
nachylał się do nóg Judasza?
Przecież wiedział, że na tych
umytych nogach
pobiegnie do kapłanów
sprowadzić ludzi
by pojmali Mistrza
Zapewne bolało Go serce
ale mył
mył  i wycierał…
A Judasz?
Czy cofnął nogi?
Czy był speszony gestem Mistrza?
Co wtedy myślał?
            - Skoro podszedł i do mnie
            znaczy, że niczego się
            nie domyśla...
 I wsunął umyte mokre stopy
w ręcznik w dłoniach Jezusa
            
Nie miał pojęcia
że ten ręcznik i te dłonie
słyszały każdą jego myśl
że Jezus już widział nawet
gałąź na której
            Judasz się powiesi