Bona ZAPROSZENIE (troszkę plagiat) Gościu, siądź, proszę pod moją lipą choć ona do złudzenia przypomina komputer nie zrażaj się to taki signum temporis ale to tutaj fruwają pomysły
Kategoria: Bez kategorii
Z dziejów PRL
Pisarz i poeta, Roman Brandstaetter, zachował, a nawet oprawił, dokument przesłany mu z ZAIKS-u 23 stycznia 1953 roku, następującej treści: „Książka Obywatela p.t. „Kroniki Asyżu” została przekazana do Centrali Odpadków Użytkowych z polecenia Ministerstwa Oświaty.”
Z dziejów PRL
Z dziejów PRL Dokument, jaki otrzymał po wojnie Wiktor Brochwicz, brat żony Romana Brandstaettera, ziemianin z południowej Polski, właściciel dworku w Sękowej Woli koło Sanoka: „Wzywa się JWPana (sic!) do opuszczenia dworu i udania się poza obręb gminy”. Podpisano straszliwymi kulfonami, a nazwisko podpisanego ujawniło, że autorem owego nakazu był pewien chłop… Czytaj dalej Z dziejów PRL
Przysłowie
Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.
Myśl Leca
Kto nie mieści się w szufladce, niech sobie szykuje trumnę.
Jan Paweł II i Galileusz
W listopadzie 1992 r. Kościół oczyścił Galileusza z oskarżenia o „przeklętą herezję”, która polegała na tym, iż twierdził, że Ziemia nie jest jądrem wszechświata, lecz krąży wokół Słońca. Dochodzenie, które oczyściło Galileusza podjęto w 1980 roku (za Jana Pawła II) i trwało ponad 12 lat. Wyrok inkwizycji z 1633 r został ostatecznie odwołany 359… Czytaj dalej Jan Paweł II i Galileusz
Nauki Roberta Fulghuma
[…]każda osoba przechodząca przez życie nieświadomie coś zostawia i coś zabiera. Większości tego „czegoś” nie można zobaczyć, usłyszeć ani policzyć. Tego nie ma w spisie ludności. Ale bez tego nic się nie liczy.
W rocznicę „czarnego poniedziałku” 1939 roku
„Czarny poniedziałek” – 25 września 1939 roku Tak nazwali warszawiacy ten „najstraszliwszy dzień wojny”. W niezwykle interesującej książce prof. Tomasza Szaroty p.t. Tajemnica śmierci Stefana Starzyńskiego, znalazłam fragmenty ciekawych wspomnień świadków tamtych wydarzeń, i – za zgodą mego kochanego i szanownego kolegi-Autora tej książki, chcę je tutaj przytoczyć. Około godziny 7.00… Czytaj dalej W rocznicę „czarnego poniedziałku” 1939 roku
Pomóż, Panie
Bona Teraźniejszość jest hałaśliwa nieraz ryczy Wieczność jest cicha szepcze Pomóż Panie wyczulić ucho na szepty wieczności
Piotr Czajkowski, 4
Mijały lata. Mimo stałej psychicznej udręki, Czajkowski okresami dużo komponował, najlepiej odpoczywam przy pracy – pisał. Potrzebuję pracy jak powietrza. Tylko że samo pracowite powietrze już mu nie wystarczało: coraz więcej pił. Nie potrafię się bez tego obyć – zwierzał się w dzienniku. Niebawem ukończę 44 lata. Żyję już tak długo, a tak niewiele dokonałem.… Czytaj dalej Piotr Czajkowski, 4