Beethoven,5

Zdaję sobie sprawę z tego, że taka biografia „medyczna”, jaką rekonstruuję tutaj na podstawie dzieła profesora medycyny, może być nużąca.  Uważam jednak, że bez przybliżenia wszystkich dolegliwości Beethovena, nie zrozumiemy na czym polegał jego heroizm ducha, bo jak inaczej nazwać fakt, że tak strasznie umęczony człowiek, zdołał skomponować tyle wspaniałych dzieł? To my, czytając niekończący… Czytaj dalej Beethoven,5

Beethoven, 4

Nie ulega wątpliwości, że najgoręcej kochał Beethoven muzykę, ale w jego czułym sercu pozostawało jeszcze wiele miejsca dla kobiety. Mistrz należał do rasy mężczyzn amoroso, nieustannie był w kimś zakochany, albo wplątany w jakąś miłosną przygodę. O jego miłostkach powiedział Wegeler: „Prawda[…] przedstawia się tak: Beethoven nigdy nie obywał się bez miłości i przeważnie był… Czytaj dalej Beethoven, 4

Beethoven, 3

Mimo licznych pojawiających się chorób, Beethoven okazywał niezwykły hart ducha. Nawet kiedy go dopadało przygnębienie, czy właściwie już depresja, sam sobie dodawał ducha i to tak skutecznie, że zazwyczaj dźwigał się z kolejnych upadków, przy czym zawsze i niezmiennie głównym jego orężem i ratunkiem była muzyka. Możemy się o tym przekonać, czytając jego listy do… Czytaj dalej Beethoven, 3

Beethoven,2

                     Pierwsza wzmianka o chorobie pochodzi z roku 1795 ze wspomnień Gerharda Wegelera, przyjaciela od szkolnych lat i lekarza. Kiedy pisze o trudnościach Beethovena z ukończeniem na czas Koncertu Fortepianowego B-dur, uzasadnia to  cierpieniem na „dość silną kolkę, która dokuczała mu często już od jakiegoś czasu.” „Kolką” muzyk nazywał swoje poważne schorzenie jelitowe, rozpoznane… Czytaj dalej Beethoven,2

Ludwig van Beethoven, cz.1

        Szkic biograficzno-medyczny kolejnego kompozytora na podstawie książki doktora Antona Neumayra „Muzyka i cierpienie”, Felberg 2002 Poruszająca do głębi głuchota Beethovena – pisze Autor-lekarz –  usunęła w cień inne przewlekłe schorzenia z którymi artysta zmagał się od młodości i które nawet bardziej niż utrata słuchu dawały mu się we znaki, zarówno pod względem fizycznym jak i… Czytaj dalej Ludwig van Beethoven, cz.1

Piotr Czajkowski, 5

 Wyjątkowo długo trwało dochodzenie do prawdy o przyczynie śmierci Piotra Czajkowskiego. A wszystko dlatego, że doszło do zmowy milczenia ze strony tych, którzy ją znali. Nieoceniony autor książki z której korzystam, Anton Neumayr, pisze: „Nieoczekiwanie jednak odkryto nowe dokumenty i wypowiedzi naocznych świadków tamtych wydarzeń.” Nowe dokumenty, to m.in. nieznana korespondencja, nieznane opinie, ówczesna prasa,… Czytaj dalej Piotr Czajkowski, 5

Piotr Czajkowski, 4

Mijały lata. Mimo stałej psychicznej udręki, Czajkowski okresami dużo komponował, najlepiej odpoczywam przy pracy – pisał. Potrzebuję pracy jak powietrza. Tylko że samo pracowite powietrze już mu nie wystarczało: coraz więcej pił. Nie potrafię się bez tego obyć – zwierzał się w dzienniku. Niebawem ukończę 44 lata. Żyję już tak długo, a tak niewiele dokonałem.… Czytaj dalej Piotr Czajkowski, 4

Piotr Czajkowski, 3

I dopiero teraz niedoświadczony małżonek zrozumiał, jakiej biedy sobie napytał. Pani Czajkowska okazała się erotycznie bardzo wymagającą kobietą,  spragnioną uniesień właściwych nocy poślubnej i miodowemu miesiącu. Naiwne wyobrażenie Piotra o białym, platonicznym małżeństwie, jedynie chytrym parawanie dla jego homoseksualizmu, okazało się wielkim nieporozumieniem. Nie znał kobiet, wchodził w liczne związki jedynie z mężczyznami, nie znał… Czytaj dalej Piotr Czajkowski, 3

Piotr Czajkowski, 2

Lekcje z prywatnym nauczycielem wiele mu dają, ale ciekawe, że ów nauczyciel nie dostrzegł talentu w uczniu i głośno mówił, że mocno wątpi w geniusz młodego Czajkowskiego. Taka opinia z pewnością nie dodawała skrzydeł początkującemu kompozytorowi. Kiedy w 1862 roku otwarto w Petersburgu pierwsze konserwatorium, 22-letni Piotr, od trzech lat już dyplomowany prawnik i urzędnik… Czytaj dalej Piotr Czajkowski, 2

Piotr Czajkowski, 1

 [ Na podstawie „Muzyki i cierpienia” pióra lekarza i muzyka, prof. Antona Neumayra] Nie ulega wątpliwości – pisze Autor – że Czajkowski widział w komponowaniu jedyną możliwość choćby częściowego uporania się ze swoim niezwykle skomplikowanym życiem wewnętrznym, uwolnienia się od brzemienia problemów psychicznych przynajmniej na tyle, aby życie było bardziej znośne. A wszystko dlatego, że artysta przyniósł… Czytaj dalej Piotr Czajkowski, 1