W wiejskim domu kultury magik na oczach publiczności zamienił kobietę w papugę. Po spektaklu podchodzi górol i prosi go, żeby za tysiąc zł zrobił to samo z jego babą. -Chcecie się pozbyć żony? – A broń Boze, broń Boze, ja tylko chcem mieć w chałupie papugę.
Kategoria: Uśmiechnij się
Anegdoty i dowcipy
Uśmiechnij się
– Panie doktorze, boli mnie wątroba. – A pije pan wódkę? – Piję, ale nie pomaga.
Uśmiechnij się
Halo! Czy to telefon zaufania dla kobiet? –Tak. – – Proszę mi powiedzieć, z której strony jest sprzęgło?
Uśmiechnij się
Tato, pani w szkole mówi, że pochodzimy od małpy. – Możliwe, synku, nie znam twojej pani.
Uśmiechnij się
Zmartwiona małżonka żali się lekarzowi psychiatrze:
Uśmiechnij się
Lokaj do hrabiego: jaśnie panie przyszedł znowu ten żebrak, twierdzi, że jest pana krewnym i że może tego dowieść. -To chyba jakiś idiota?! – Pewnie tak, ale to jeszcze nie dowód.
„Znaczy kapitan” raz jeszcze
Anegdota druga Kilkuset turystów płynących wokół Norwegii na „Polonii”, złaknionych mocnych przeżyć w krainie wiecznych śniegów, musi koniecznie postawić stopę na najdalej wysuniętym na północ lądzie – Nordkapie – Przylądku Północy. Marynarze zaczynają ich tam przewozić łodziami ratunkowymi. Pisze o tym porucznik Karol Borchardt w cudownej książce „Znaczy kapitan”. Odbywało się to w… Czytaj dalej „Znaczy kapitan” raz jeszcze
„ZNACZY KAPITAN”, 3
ANEGDOTY PIERWSZEJ ZAKOŃCZENIE – Znaczy, profesor prosi, by mu podać szerokość i długość geograficzną Quanto Costo. Znaczy, chce napisać o tym do jakiegoś pisma. – Niestety, panie kapitanie, ja nie pamiętam. – Znaczy, jak to „niestety?” – zaniepokoił się kapitan. – Niestety, nie mogę pokazać, gdzie leży Quanto Costo na mapie – poprawiłem się.… Czytaj dalej „ZNACZY KAPITAN”, 3
„Znaczy kapitan”, 2
ANEGDOTA PIERWSZA, C.D. – Młynarz, jak w baśni, miał piękną córkę. Włoch zrezygnował więc z powrotu do swego kraju. Ożenił się z młynarzówną. Zmieszanie ras i warunki klimatyczne – śniegi przez całe miesiące w ciągu wielu lat – spowodowały, że Quantocostowicze zaludnili nieomal całą osadę. Osada rozrosła się w miasteczko. Miejscowa rada miejska, składająca… Czytaj dalej „Znaczy kapitan”, 2
„Znaczy kapitan”, 1
Z ulubionej lektury Co jakiś czas przetrząsam swoją bibliotekę w poszukiwaniu czegoś sensownego do czytania i natrafiam na zapomniane, a swego czasu ulubione pozycje. Tym razem wybór mój padł na cudowną książkę Karola O. Borchardta ZNACZY KAPITAN. Mam szóste wydanie z Gdańska 1971 roku. Zachwyca mnie nie tylko bijąca z tych kart pasja… Czytaj dalej „Znaczy kapitan”, 1