O cierpieniu

W 129 rocznicę urodzin mistrza Joganandy cząstka jego nauk

O CIERPIENIU

Powszechnie wskazuje się na cierpienia ludzkości jako dowód na to, że Bóg nie istnieje, albo, jeśli istnieje, to nie troszczy się o swoje ludzkie dzieci. Jogananda odpowiada na to, że to ludzie nie troszczą się dostatecznie o Boga, tak by przyciągnąć do siebie Jego pomoc. Swoją obojętnością wywołują problemy, które następnie przypisują Bogu, oskarżając Go o nie. Kto chodzi za dnia z zamkniętymi oczami, może na coś wpaść i poranić się. Zamykając oczy na światło, człowiek staje się kreatorem własnej ciemności. Zamykając serce przed miłością, staje się twórcą własnego lęku, nienawiści, apatii. Zamykając duszy drogę do radości, potęguje własne nieszczęście.

PRAWO  KARMY 

            Prawo karmy to odpowiednik prawa działającego w Naturze – prawa przyczyny i skutku. Co posiejesz, to zbierzesz. Jeśli posiejesz dobro, zbierzesz dobro, jeśli zło – zbierzesz cierpienie.

             Każde działanie, także tylko mentalne, wywołuje reakcję. Np. żywić nienawiść, to w konsekwencji stać się przedmiotem nienawiści; żywić miłość, to znaczy przyciągnąć miłość. Miłość wywołuje karmę na wyższym poziomie duchowym niż nienawiść. Nienawiść, jak i pycha, nasila złudzenie oddzielenia od Boga. Wyznawać prawdę, to uruchamiać karmę bardziej uduchowioną niż kłamstwo, szczerość pozwala rozwinąć subtelną świadomość tego, co jest realne. Rzeczywistość boska istnieje poza wszystkim, co się nam ukazuje,

Aby zrozumieć karmę, trzeba pojąć, że myśli są rzeczami. Materia reaguje na potęgę myśli o wiele silniej niż się ludziom wydaje. Siła woli kieruje energią, energia oddziałuje na materię. Materia w zasadzie jest energią.

Im silniejsza wola, tym większa moc energii, większy wpływ na zdarzenia materialne. Zdarzyło się, że pewien jogin zatrzymał lawinę w Himalajach.

Energia generuje pole magnetyczne. To pole przyciąga rezultaty działania. Skutków dobrych i złych uczynków doświadczamy i po śmierci i już tu, na ziemi. Każdy uczynek i każda myśl wywołują odpowiednie reakcje. Cierpienie nie oznacza, że Bóg się rozgniewał na ludzkość, to sygnał, że ludzie ignorują boskie prawo.

 

Życzenia zdrowia i dobrobytu jako główne nasze pragnienie, powtarzane w kółko przez wszystkich ogłupiają nas. Ale to droga do zniewolenia. My musimy najpierw szukać Boga, a dopiero poprzez NIEGO odnajdować zdrowie i dobrobyt. Żebracy otrzymują tylko część żebraczą, dziecko Boże otrzymuje część synowską. Oto dlaczego Jezus powiedział, by szukać najpierw Królestwa Bożego. Kiedy się je odnajdzie, będzie się miało i zdrowie, i dobrobyt, i mądrość, wszystko, czego dusza człowieka naprawdę potrzebuje. Otrzyma to wg boskiego prawa dziedziczenia.

  Zamiast żebrać o zdrowie, lepiej wizualizować doskonałe zdrowie i afirmować je w medytacji podczas kontaktu z Bogiem. Prawo karmy ogranicza wysiłki człowieka, on nie może mieć więcej niż na to zasługuje. Proszeniem nikt nie zdoła zaspokoić wszystkich swoich niekończących się życzeń, ale realizując swoją jedność z Bogiem, może posiąść wszystko, czego potrzebuje.