Uśmiechnij się

Humoreska

  W sądzie. Burzliwa sprawa między rozwodzącymi się małżonkami.

 W pewnej chwili sędzia pyta:

 – Czy mąż mówił pani kiedykolwiek, że panią kocha?

 –  Przed ślubem gadał, że jak podchodzi pod mój dom i ma wcisnąć domofon, to cały świat mu przystaje i aż mu się kręci w głowie.

   – Nie odpowiedziała pani na pytanie. Co ma do tego domofon? Jaki świat? Co ma przystawać?

    – No, bo może to nie było ze strachu przed moim ojcem, a z kochania?