Ta straszna wojna

Bona  

     Gazetka

wpadł mi dziś w ręce
mój list  do mamy
pisany śmiesznymi
kulfonikami
przez małą dziewczynkę
jaką byłam w drugiej klasie
piszę, że jest mi dobrze
u babci
ale bardzo tęsknię
za tatusiem
i że mama mi obiecała
(kiedy już wrócę do Warszawy)
pokazać jakąś ważną
gazetkę o tatusiu
mała dziewczynka  
nie wiedziała
że Niemcy zabili jej tatusia
kiedy była jeszcze mniejsza
zaledwie stawiała
pierwsze kroczki
przed Pawiakiem
żeby tata widział to z celi
i że ta „gazetka”
to było zawiadomienie
o ekshumacji taty na Palmirach
dzisiaj, stara baba
popłakałam się
trzymając w ręce
te kulfoniki sprzed lat
domagające się gazetki
bo  ile musiało  mamę
kosztować
wspólne z córeczką
to ich czytanie ?