Szkic biograficzno-medyczny kolejnego kompozytora na podstawie książki doktora Antona Neumayra „Muzyka i cierpienie”, Felberg 2002 Poruszająca do głębi głuchota Beethovena – pisze Autor-lekarz – usunęła w cień inne przewlekłe schorzenia z którymi artysta zmagał się od młodości i które nawet bardziej niż utrata słuchu dawały mu się we znaki, zarówno pod względem fizycznym jak i… Czytaj dalej Ludwig van Beethoven, cz.1
Kategoria: Okruchy historii
„Mona Liza”w rękach „patrioty”,cz.2
2 grudnia 1913 roku florencki handlarz dzieł sztuki nazwiskiem Alfredo Geri, otrzymał w porannej poczcie dziwny list: pewien nieznajomy o przydomku Leonardo, oferował mu na sprzedaż „Monę Lizę”. Twierdził, że jako patriota, pragnie zwrócić Włochom zagrabione przez Napoleona dzieło za niewielkim wynagrodzeniem. „Patriota” nie znał historii obrazu i nie wiedział, że akurat Napoleon, niewątpliwie wielki… Czytaj dalej „Mona Liza”w rękach „patrioty”,cz.2
„Mona Liza” w rękach „patrioty”
Pisałam tu niedawno o kradzieży wrocławskiej „Madonny pod jodłami”. Teraz pragnę przypomnieć kradzież rówieśnicy „Madonny” Cranacha, mianowicie „Mony Lizy” pędzla Leonarda da Vinci. Wprawdzie pisałam o tym dziesięć lat temu, w pierwszym tomie „Gawęd o sztuce”, ale teraz wpadła mi w ręce niezwykle ciekawa książka, „Stulecie detektywów”, której autor, Jürgen Thorwald, przy okazji badania dziejów… Czytaj dalej „Mona Liza” w rękach „patrioty”
Piotr Czajkowski, 5
Wyjątkowo długo trwało dochodzenie do prawdy o przyczynie śmierci Piotra Czajkowskiego. A wszystko dlatego, że doszło do zmowy milczenia ze strony tych, którzy ją znali. Nieoceniony autor książki z której korzystam, Anton Neumayr, pisze: „Nieoczekiwanie jednak odkryto nowe dokumenty i wypowiedzi naocznych świadków tamtych wydarzeń.” Nowe dokumenty, to m.in. nieznana korespondencja, nieznane opinie, ówczesna prasa,… Czytaj dalej Piotr Czajkowski, 5
Piotr Czajkowski, 4
Mijały lata. Mimo stałej psychicznej udręki, Czajkowski okresami dużo komponował, najlepiej odpoczywam przy pracy – pisał. Potrzebuję pracy jak powietrza. Tylko że samo pracowite powietrze już mu nie wystarczało: coraz więcej pił. Nie potrafię się bez tego obyć – zwierzał się w dzienniku. Niebawem ukończę 44 lata. Żyję już tak długo, a tak niewiele dokonałem.… Czytaj dalej Piotr Czajkowski, 4
Piotr Czajkowski, 3
I dopiero teraz niedoświadczony małżonek zrozumiał, jakiej biedy sobie napytał. Pani Czajkowska okazała się erotycznie bardzo wymagającą kobietą, spragnioną uniesień właściwych nocy poślubnej i miodowemu miesiącu. Naiwne wyobrażenie Piotra o białym, platonicznym małżeństwie, jedynie chytrym parawanie dla jego homoseksualizmu, okazało się wielkim nieporozumieniem. Nie znał kobiet, wchodził w liczne związki jedynie z mężczyznami, nie znał… Czytaj dalej Piotr Czajkowski, 3
Piotr Czajkowski, 2
Lekcje z prywatnym nauczycielem wiele mu dają, ale ciekawe, że ów nauczyciel nie dostrzegł talentu w uczniu i głośno mówił, że mocno wątpi w geniusz młodego Czajkowskiego. Taka opinia z pewnością nie dodawała skrzydeł początkującemu kompozytorowi. Kiedy w 1862 roku otwarto w Petersburgu pierwsze konserwatorium, 22-letni Piotr, od trzech lat już dyplomowany prawnik i urzędnik… Czytaj dalej Piotr Czajkowski, 2
Piotr Czajkowski, 1
[ Na podstawie „Muzyki i cierpienia” pióra lekarza i muzyka, prof. Antona Neumayra] Nie ulega wątpliwości – pisze Autor – że Czajkowski widział w komponowaniu jedyną możliwość choćby częściowego uporania się ze swoim niezwykle skomplikowanym życiem wewnętrznym, uwolnienia się od brzemienia problemów psychicznych przynajmniej na tyle, aby życie było bardziej znośne. A wszystko dlatego, że artysta przyniósł… Czytaj dalej Piotr Czajkowski, 1
Ostatnia część perypetii „Madonny” Cranacha
Happy end Przekazanie obrazu odbyło się, zgodnie z życzeniem strony szwajcarskiej, w siedzibie ambasady polskiej w Bernie; tak na wszelki wypadek, żeby uniknąć sytuacji, że znowu jakiś nikomu nieznany ksiądz z jakimś spryciulą przebierańcem przejmą artystyczny skarb i rozpłyną się we mgle na kolejne dziesiątki lat. Deskę wyjęto z pudła wykonanego ze skaju,… Czytaj dalej Ostatnia część perypetii „Madonny” Cranacha
Część szósta perypetii pewnej „Madonny”
Światełko w tunelu Obaj fałszerze spotkali się raz jeszcze w 1961 roku na wystawie malarstwa w Monachium. I odtąd kontakt się urwał. Georg w 1966 r. osiadł w Berlinie Zachodnim, a ksiądz Zimmer w Traunstein w pobliżu Monachium. I tam, wbrew złożonej wspólnikowi obietnicy, jak się to miało później okazać, obraz Cranacha sprzedał. Pewnie skalkulował… Czytaj dalej Część szósta perypetii pewnej „Madonny”