Wjazd do Jerozolimy

Bona                 Wjazd do Jerozolimy             Kiedy wjeżdżałeś, Jezu             na osiołku do Jerozolimy             witał Cię rozradowany tłum             Jedni machali zielonymi gałązkami inni słali palmowe liście i płaszcze             pod kopyta zwierzęcia             żeby Cię godnie uczcić             Lud głośno wiwatował             widział w Tobie króla Izraela             Ale minęło kilka dni i …

Człowiek pewien…

                      Przypowieść o królu Człowiek pewien, będąc królem krzywdził swoich bliźnich którzy po nocach płakali nad swoją niedolą Człowiek ów był uwięziony w ich płaczu łza jest okrutnym więzieniem                        [Roman Brandstaetter]

Kaz byli toci…?

Hanka Nowobielska – „Mój Świątek”    Świątku kaz byli toci, ftóryk jeś wylekował kie się ozległy strasne: ukrzyżuj! – słowa? Kaz byli ci, co z Tobom stykali się nojcęściej kaz tłumy coś ik zdołał nakarmić z chlebów pięci? Kaz byli trędowaci pierwej jako psy scuci kaz ślepce, którym światło słonecne jeś przywrócił? Kaz Twoje apostoły… Czytaj dalej Kaz byli toci…?

Kiedyś zło w dobro przemienisz

Bona             Wierzę, Panie, i wiem że jak potrafisz wodę zamienić w wino            tak potrafisz dobro wyprowadzić ze zła           tylko że teraz          wszystko co najważniejsze jest zakryte przed         naszymi oczami a ludzie giną pod bombami ale kiedyś pokażesz nam ukryty sens zdarzeń

Szukanie

            Kiedy się patrzy przez wąskie okienko             widać zaledwie jeden liść zielony i nieba skrawek             Tak i ja zacząłem przed laty postrzegać Ciebie             […]             Uwięziony w ciasnej izdebce             nie mogłem drzewa ogarnąć całego, ni pełni błękitu             i byłbym przysiągł, że nie ma nic więcej             że nie ma błękitu… Czytaj dalej Szukanie

Zanim znajdziesz Ojca

         Bona Człowiek                         zanim znajdzie                         ojca w Bogu                         jest niczym                         bezpański pies                         Tuła się                         od słomianki do słomianki        … Czytaj dalej Zanim znajdziesz Ojca

Trwa wojna

Już nie masz sił?             Płaczesz po nocach?             Już nie masz sił?             Oddaj wszystko w ręce Jezusa w te ręce boleśnie przebite gwoździami unieruchomione a przecież współczujące i wszechmocne

Księga Hioba

LOSY  HIOBA ,  cz. 3 i ostatnia             Nie wiedział Hiob, co zrobił             i wybuchnął żalem wielkim:             Czyż Pan sądzi, że on ze spiżu?             Ile jeszcze cierpienia nań ześle?             – Płacz stał mi się pożywieniem.             Dlaczego dokuczasz mi? Powiedz!             – żalił się Hiob Panu                                     A przyjaciele mówili… Czytaj dalej Księga Hioba

Księga Hioba

                    LOSY HIOBA,    cz. 2             Obsypał więc szatan Hioba trądem             bolało, cuchnęło, ropiało             uciekali od Hioba wszyscy                              Siadł umęczony na śmierdzącym gnoju                              drapał swędzącą skórę skorupą glinianą                              i bardzo cierpiał                  a najbardziej przez to      że nie wiedział, za co A żona jeszcze mu… Czytaj dalej Księga Hioba

Księga Hioba

Gdzieś był, gdy zakładałem ziemię?                                                             Powiedz, jeżeli znasz mądrość                                                                   Bóg do Hioba  [Ks. H 38,4]           LOSY  HIOBA  WEDLE ZAPISU W BIBLII             streszczone w wersach poezji przez Bonę [ pierwsza wersja w „Biblii w malarstwie” PWN 2017  – ta odrobinę zmieniona] Żył nad Jordanem Hiob człowiek bogaty opływał we wszystko i chodził… Czytaj dalej Księga Hioba