Kwestia datacji czterech ewangelii [Poniższy tekst powstał na podstawie wywiadu Grzegorza Dobieckiego z Jacqueline Genot – Bismuth, zamieszczonego w gazecie „Rzeczpospolita” 24-26 XII. 2003. Prof. Bismuth (ur. 1938, zm. 2004)to badaczka rękopisów hebrajskich, profesor katedry antycznego i średniowiecznego judaizmu na Sorbonie, autorka książki UN HOMME NOMME SALUT – „Człowiek zwany Zbawieniem”, napisanej z pozycji ateistki… Czytaj dalej O czterech ewangeliach
Kategoria: Okruchy historii
Dobry?
Czy Michał Anioł był dobrym człowiekiem? Cz. 2 Tak więc bogaty, lecz żyjący nader skromnie, że aż go posądzano o skąpstwo, divino maestro skąpy z pewnością nie był. Mylą się też ci – pisze Vasari – którzy opowiadają, że nie lubił uczyć, ponieważ służył chętnie wszystkim bliskim i proszącym o radę. Natomiast… Czytaj dalej Dobry?
Dobry?
I na koniec: czy Michał Anioł Buonarroti był dobrym człowiekiem? Cz. 1 I znowu na początek sięgnęłam do Vasariego, którego los zetknął z Buonarrotim już w 1525 roku. Wtedy bowiem Giorgio ukończył 14 lat i dzięki potężnej protekcji ważnego kardynała, z rodzinnego Arezzo trafił do Florencji, na dwór Medyceusza. Tam dostąpił zaszczytu pobierania nauki… Czytaj dalej Dobry?
Dobry?
A teraz to samo pytanie w odniesieniu do najmłodszego z wielkiej trójcy renesansu: Czy Rafael był dobrym człowiekiem? Tu mamy sytuację o wiele prostszą. Wszystkie źródła zgodnie świadczą na korzyść Rafaela. Chociaż pozbawiony obojga rodziców we wczesnej młodości, nie wyrósł na zgorzkniałego, złośliwego człowieka, który by zazdrościł innym losu i podstawiał im nogę. Wręcz przeciwnie –… Czytaj dalej Dobry?
Dobry?
O DOBROCI WIELKICH LUDZI Wiele lat temu, podczas wykładu o Leonardzie i włoskich artystach renesansu, jeden ze studentów zapytał: – A czy Leonardo da Vinci był dobrym człowiekiem? Zatkało mnie. Czy był dobrym człowiekiem? Pojęcia nie miałam. Autorzy opracowań historii sztuki z których korzystałam, nie stawiali sobie takiego pytania. I –… Czytaj dalej Dobry?
Na Walentynki, cz.3
Kiedy latem 1671 roku on chwyta oddech w przerwie na polu kolejnej bitwy z Turkami, dociera do niego poczta od umiłowanej Marysieńki. Nareszcie! Tak wygląda jakiegoś słowa krzepiącego. Tymczasem, co mu pisze ukochana żona? Że całe pożycie z nim dotąd było dla niej… nieznośne i męką niepojętą. A w pamięci tkwiły i boleśnie uwierały… Czytaj dalej Na Walentynki, cz.3
Na Walentynki, c.d.
Powroty i powitania bywały zrazu szalone wzajemną miłością, ale szybko ostygły. Niezmiennie gorące uczucie z jego strony, z rzadka spotykało się z wzajemnością. Albowiem „najśliczniejsza Marysieńka” w rezultacie przypływów tej gorącej miłości, bez końca rodziła dzieci. Od młodziutkiej dziewczyny, jako wojewodziny Zamoyskiej, aż do 53-letniej matrony, królowej polskiej, dwadzieścia lat chodziła w ciąży. W… Czytaj dalej Na Walentynki, c.d.
Na Walentynki tak trochę inaczej
O miłości i niemiłości Z okazji Walentynek, importowanego święta zakochanych, pragnę tu cofnąć się na chwilę w wiek XVII, by sięgnąć do rodzimej tradycji. Zapragnęłam zajrzeć do staropolskich listów autorstwa naszego króla Jana III, wodza zwycięskiego wielu kampanii wojennych, a jeńca miłości do jednej jedynej kobiety … Ja gdybym nie kochał i nie… Czytaj dalej Na Walentynki tak trochę inaczej
W rocznicę „Skarpy”
Cz. 2 Nigdy nie przyszło mi do głowy zapytać panią Marię, od jak dawna tu pracuje i jakim cudem to archiwum się zachowało? Dopiero teraz, po czterdziestu z górą latach, kiedy podjęłam się tego felietonu, zaczęłam tropić dzieje ksiąg. Dawniej eksploatowałam jedynie ich zawartość, nie pytając o ich losy. Pytałam teraz, kiedy ziemskie duchy opiekuńcze… Czytaj dalej W rocznicę „Skarpy”
W rocznicę „Skarpy”
Na marginesie pewnej rocznicy. Cz. 1 W styczniu tego roku minęło 10 lat od czasu wznowienia SKARPY – miesięcznika kulturalnego poświęconego Stolicy, a wychodzącego krótko zaraz po wojnie, w latach 1945-6. Jak się rodził artykuł o dudkach Danusia Zawierucha, (zm. 2014), pomysłodawczyni wznowienia i ówczesna redaktor naczelna „Skarpy Warszawskiej”, zamówiła u… Czytaj dalej W rocznicę „Skarpy”