*** nie powiedziałam ci nigdy że cię kocham bo nie wiedziałam byliśmy tylko przyjaciółmi i to było takie normalne jak powietrze, którym się oddycha *** kiedy nagle odszedłeś ziemia usunęła mi się spod stóp i dotarło do mnie że bardzo cię kochałam i płaczę z tęsknoty i płaczę, że ci nie powiedziałam że… Czytaj dalej Okruchy poezji – Treny c.d.
Kategoria: Poezja liryczna
Okruchy poezji, Treny c.d.
kiedy skądś późno wracałam witałeś mnie żartobliwie „gdzie cię było, jak cię nie było?” a teraz ja stale pytam gdzie jesteś, jak cię nie ma? *** staję przed lustrem sprawdzam, czy jeszcze jestem odbicie, owszem, widzę więc chyba jestem ale czy ta sama, co kiedyś? *** po wielu szarych dniach wyszło słońce przeraziłam się… Czytaj dalej Okruchy poezji, Treny c.d.
Okruchy poezji
MOJE TRENY (pisane od listopada do lutego 2010, po nagłej śmierci Zbyszka pod Giewontem 6 września 2009 r.) (24 listopada) spotykamy się już tylko we śnie *** odkąd umarłeś nasze wspólne życie też wydaje mi się snem i takie krótkie zrobiły się te lata prawie czterdzieści lat… *** jesteś teraz… Czytaj dalej Okruchy poezji
Okruch poezji
W MAJU 2021 wędrowałam ku Łazienkom towarzyszyły mi drzewa czerwonych kasztanowców obsypane gęsto kwitnącymi stożkami w kolorze poziomek bo czerwone i różowe zarazem … Czytaj dalej Okruch poezji
odrobina poezji
Kartka z kalendarza niezapomniane chwile kiedy pierwszy raz stanąłeś w progu milczałeś nieśmiało uśmiechnięty i tylko wpatrywałeś się we mnie natychmiast trysnął w kosmos pęk iskier z oczu i obu serc trzymałeś w ręku suchą jeszcze gałązkę forsycji podałeś mi ją: – rozkwitnie powiedziałeś szeptem nie rozkwitła nie stała się różdżką Józefa jak oboje tego… Czytaj dalej odrobina poezji