Z Pawiaka na Palmiry, cz. 3

[Pisze Mama:]             Chodziłam tam i z powrotem, patrzyłam we wszystkie okna. Okna? Otwory więzienne, małe i zabezpieczone grubą kratą żelazną, a do tego obite gęstą drucianą siatką, na szczęście miejscami porwaną, tak że niekiedy prawie całą twarz więźnia można było zobaczyć. Niestety – ja nie zobaczyłam. Zrezygnowana poszłam do domu. No i przecież godzina… Czytaj dalej Z Pawiaka na Palmiry, cz. 3

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Wspomnienia

Wspomnienia wojenne

Halina Fabiani – Zabłocka                              Z Pawiaka na Palmiry Wojenne losy warszawskiego prawnika i działacza konspiracji, Tadeusza Fabianiego, we wspomnieniach żony                               Rok 1940. W piątek, 29 marca wieczorem Tadzik siedział, jak to już od pewnego czasu robił co dzień, przy małym, brydżowym stoliku i rozkładał, liczył, układał w kupki stemplowane banknoty stuzłotowe. Było tego tak dużo, że… Czytaj dalej Wspomnienia wojenne

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Wspomnienia

Wspomnienia wojenne

            Zbliża się kolejna rocznica wielkiej egzekucji czerwcowej w 1940 roku na Palmirach, w której wśród setek pomordowanych zginął także mój Ojciec, 33-letni prawnik, aktywny działacz podziemia. Z tego powodu pragnę umieścić w swoim blogu wspomnienia Mamy, jakie pod koniec życia spisała, uzupełniając je o zeznanie pani Janiny Gruszkowej- Pustołowej przed Główną Komisją Badania Zbrodni… Czytaj dalej Wspomnienia wojenne

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Wspomnienia

Widmo matury- ze wspomnień panny Hanny

Hanna Kobuszewska, siostra i matka dwóch znanych aktorów: Jana Kobuszewskiego i Wiktora Zborowskiego, a także autorka znakomitych wspomnień, zawsze miała kłopoty z matematyką. Problem narastał, im było bliżej do matury. Oto jak po latach opisała te zmagania w gimnazjum Leonii Rudzkiej przy Siennej 13 – Matematyka – powiada ojciec – to królowa nauk. I już… Czytaj dalej Widmo matury- ze wspomnień panny Hanny

Wspominając jeszcze Ewę Prządkę

POLSKIE GROBY NA CAMPO VERANO              Tydzień temu odeszła od nas Ewa Prządka, dziennikarka Polskiego Radia,  która ostatnie lata życia poświęciła na badanie dziejów polskiej emigracji we Włoszech i redagowanie  Biuletynu włoskiej Polonii, który podniosła na znakomity poziom. Całymi miesiącami siedziała w Rzymie w Fundacji hr. Umiastowskiej i gromadziła potrzebne materiały. Swoje arcyciekawe wywiady z… Czytaj dalej Wspominając jeszcze Ewę Prządkę

kartka z kalendarza

 Zapis z Dziennika 8 lutego 1986 r. Dziś pani Róża Billip oprowadzała mnie po Zamku. Zaczęła od ocalonych piwnic – są piękne, kamień i cegła, piękne sklepienia, nastrój. Potem, wchodząc na piętro, powiedziałam, jak to historyk, że wszędzie tu aż się roi od niewidzialnych postaci. Na to pani Róża opowiedziała historię potwierdzającą, że każdy zamek… Czytaj dalej kartka z kalendarza

Odeszła Ewa

Wczoraj doszła mnie bardzo przykra wiadomość, że Ewa Prządka, z którą nagrywałyśmy kilka lat audycje „W stronę sztuki”, zmarła. Jeszcze się z tym nie oswoiłam, trudno mi sobie wyobrazić, że jej już nie ma. Nazywałam ją Ewciunia. Znałyśmy się niemal pół wieku, a od roku 2000 zaczęłyśmy nagrywać audycję o malarzach z przeszłości, nie wyobrażając… Czytaj dalej Odeszła Ewa

Obory

       Okruchy wspomnień  literackich Kiedy zaraz po studiach pracowałam w bibliotece Związku Literatów Polskich miałam prawo do spędzania urlopu w tzw. Domu Pracy Twórczej w Oborach. Ta siedziba kreacji literackich mieściła się w przybudówkach dworku  Potulickich, który zbudował w XVII wieku Wielopolski, szwagier królowej Marysieńki, a który PRL odebrał prawowitym właścicielom. (Teraz spadkobiercy właścicieli odzyskali… Czytaj dalej Obory

Wspomnienie

  O moim braciszku, lata świetlne temu To, co chciałabym dziś zapisać, opowiedziała mi Mama, bo mnie wtedy jeszcze nie było na świecie. Otóż mój mały wtedy braciszek, bo miał jakieś trzy latka, ukrył się kiedyś pod łóżkiem i coś tam długo majstrował. Mama go wreszcie wywołała i wypełznął na powierzchnię. – Synku, co ty… Czytaj dalej Wspomnienie

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Wspomnienia

Warszawski taksówkarz

   Ze wspomnień aktora Igora Śmiałowskiego „Cała wstecz”, KAW 1987, s. 63/4 Warszawski taksówkarz Taksówkarze warszawscy to osobny rozdział. W początkach lat pięćdziesiątych byłem częstym pasażerem, jak się dziś brzydko mówi „taryfy”. Pamiętam taki ranek mroźny, gęsto padający śnieg przesłaniał widoczność. Machnąłem ręką i przygarbiony kierowca, starszy człowiek, szarmancko się ukłonił, otwierając drzwiczki wozu. –… Czytaj dalej Warszawski taksówkarz